GRZESIEK B.
Byliśmy w autokarze i jechaliśmy nad morzem, spaliśmy w
autokarze. Później rano byliśmy. Wyciągaliśmy walizki i poszliśmy na śniadanie.
Było spotkanie z Panią ratownik, o plaży tak kojarzy mi się nad morzem.
Podpisywaliśmy regulamin i te numery były: pogotowie, policje, straż pożarna i
112. I był jeszcze obiad, przerwa obiadowa, dzwoniłem do rodziców, po obiedzie
to zabrali telefony, pamiętam. Na drzwi robiliśmy wizytówki , a ja z kolegą z
Adamem, on mi podawał dłonie i robiliśmy ślady łap, indiańskie łapy, a Daniel z
Olkiem zrobili wizytówkę z teatru 21. Poszedłem na spacer z Panią Katarzyną i z
drugą Panią Agatą. Na gofry poszliśmy i na lody. Wróciliśmy i poszliśmy na
kolację. Po kolacji oglądaliśmy film: Harry Potter 4 część. Tylko pół filmu było,
a nie do końca. Było za mało czasu. Umyliśmy się i poszliśmy spać o 22 była
cisza nocna. Dzień mi się podobał.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz